Korzeń mniszka zawiera m.in. garbniki, kwasy organiczne oraz związki cukrowe (inulinę). Wszystkie te substancje działają przede wszystkim żółciopędnie i żółciotwórczo, usprawniają czynność wątroby, ułatwiając przepływ żółci do woreczka żółciowego i dwunastnicy. Ma zbawienny wpływ na wątrobę. Ponadto oczyszcza i odtruwa organizm, działając moczopędnie i wiążąc niektóre niebezpieczne toksyny. Obniża poziom glukozy we krwi.
Moje króliki zrobią wszystko za ten przysmak :)
Moje szynszyle uwielbiają korzeń mniszka, wyjadają wszystko, co im dam. Niestety, produkt Zuzali jest średniej jakości: kilka kawałków muszę zawsze wyrzucić, bo są brudne, a ich kształt uniemożliwia umycie. Chyba zrezygnuję z Zuzali na rzecz konkurencji, choć jest dużo droższa i niestety niedostępna na Animalii.
Z góry zaznaczam, że dostałam korzeń z prezentem w postaci robaczków, co bardzo mnie rozczarowało. Opakowanie wyrzuciłam, korzeń wymroziłam na dworze, i dokładnie oczyściłam.
Powracając do meritum, świnki ku mojemu zdziwieniu są zakochane w tym przysmaku ! Sama natura, no i ładnie wpływa na stan uzębienia. Gorąco polecam !
Zarówno królik, jak i świnki uwielbiają. Pyszna i zdrowa przekąska.
Chomiczek je chętnie zajada.Są dość twarde,ale można je łamać na mniejsze kawałki.Ostatnio jakość się pogorszyła,a szkoda,bo firma była świetna.Ale ogółem ok.
Produkt, który moje szylki uwielbiają, ale niestety ostatnio zdarzyło mi się dostać pokryty pleśnią i pajęczynką. Szkoda, bo firma dobra i w miarę tania.
Zgadzam się z przedmówczynią.
Jakość się pogorszyła. Korzeń był zapiaszczony a dodatkowo w opakowaniu były kokony mola domowego z larwami, wiem bo niedawno skończyłam z nimi wojnę w domu. Może być to jednak problem przechowywania u pośredników, w hurtowniach i sklepie. Do domu przyciągnęłam sobie mola właśnie z futrzakowym jedzonkiem.
trochę pogorszyła się jakość tego produktu. Ostatnio zauważyłam że korzeń zanieczyszczony jest ziemią-a więc niedokładnie wymyty...a może trafiłam na takie jakieś opakowanie...? Kupowałam go już pare razy i na początku króliś zjadał go chętnie. Niestety ostatnio króliś już go nie chce jeść.