Nie wiem, co jest dodane do tych okropnie cuchnących patyczków (ble!), ale koty omal nie gryzą mi palców, gdy wyciągam je z torebki. Prawdziwy hit - koty ogarnia istne szleństwo, gdy tylko otworzę opakowanie;)
ulubiony smakołyk mojej kotki. czasem dodaję 2-3 drażetki do miski z suchą karmą jako apetizer;) działa!
zbryla świetnie i w związku z tym jest niesamowicie wydajny, ale w porównaniu z zapachowym Benkiem słabiutko neutralizuje zapachy [hmm]
Fajny drapaczek, ale u nas, niestety, w ogóle koty nie zainteresował - nawet jako obiekt do zabawy [hmm] Dodam, że to kot drapakowy, ale widać toleruje jedynie typowe słupki...
Mojej kitce też bardzo posmakowała - szkoda, że dość droga:/ Trezba poczekac na jakąś promocję ;)
No, a u nas się nie udało:( Kota nawet ruszyć nie chciała - podchodziła, wąchała i rakiem się wycofywała:/ Teraz musze znależć jakieś bezdomne kociaki w sąsiedztwie i je dokarmić.
Moja mała tez je uwielabia! Polecam! S wielkości przeciętnych tabletek witaminowych.
Mojej kotce w ogóle nie podpasowaly te witaminki - podchodzi, wącha i odchodzi. Nawet jak podstawiam jej na ręce pod pyszczek, to też żadnego zainteresowania nie okazuje. Może zapach jakiś mało interesujący - nie wiem.
To nie jest specjalnie treściwa karma, ale moja mała ją uwielbia, bo ma małe kawałeczki mięska (dużych nie chce jej się gryźć:)
Moja akceptuje tylko mięsko w sosiku lub galaretce, stąd naprawdę uwielbia wszystkie takowe Cuisinki (pasztecików i musów, oczywiście, nie;)
Moja kiciucha uwielbia te dropsy - wprost drży z ekscytacji, gdy jej je podaję:)