Pozycja obowiązkowa dla kotów lubiących sosy i galaretki. Bardzo dobra karma, w wielu różnych smakach, myślę, że każdy znajdzie coś, co kitek polubi. Całkiem apetycznie pachnie i wygląda, bardzo polecam.
Mocno mięsna karma w rozsądnej cenie. Wiem, zabrzmi to jak amerykańska reklama, ale uczciwie mówię, że odkąd przestawiłam mojego kota z "marketówek" na żywienie różnymi rodzajami Animondy i Bozity... poprawiła mu się sierść i przestał go nękać łupież. Do smaku też chyba nie można mieć zastrzeżeń, skoro mój grymaśnik to jada. :)
Skuszona niezłymi ocenami kupiłam... po praz pierwszy i ostatni. Przy sypaniu do kuwety okropnie pyli, zbryla się, owszem, ale przylepia do dna kuwety i twardnieje na beton, do tego stopnia, że próbując go odskrobać, złamałam łopatkę. "Delikatny zapach pudru" to zwyczajny smrodek lawendy, po zmoczeniu bardzo intensywny. Kocisko, po zakopaniu siuśków, śmierdzi jak kulka na mole. :) Osobiście nie polecam.
Całkiem nieźle wykonana, moje kocisko od kilku dni ją maltretuje i piórka jeszcze się trzymają. Nieduża, kolorowa i z jakimś "brzękadłem" w środku - co tu dużo mówić, dla kota to ofiara idealna. :D
Koty, które lubią pomidory, powinny się ucieszyć, bo niewiele jest karm z takim dodatkiem. Dla mojego - pychota. Te małe "pulpeciki" mięsne w pomidorowej galaretce pachną tak ładnie, że aż sama mam ochotę spróbować.:)
Dla mojego kota, klasycznej rasy "grubawy piwniczny", szczotka jest w sam raz. Do wyczesywania liniejącej sierści nie polecam, bo za miękka i za gęsta ale do zwykłego uczesania i przygładzenia kociastego jest bardzo dobra.