Kuweta, duża, estetyczna, ale jeśli ktoś ma naprawdę dużego kota, to bardziej sprawdzi się Marchioro Bill 2 - sama mam obydwie, więc na tej podstawie porównuję. Marchioro jest dużo wyższa (poza tym wymiary zbliżone), co zapewnia większy komfort kotu i ma przezroczyste drzwiczki - te czarne w Belli mogą trochę odstraszać:) Plastik, z którego wykonane są kuwety, jest jednak w Belli - łatwiej oczyścić ze żwirku (chyba że używa się CBE, to wtedy w ogóle nie ma problemu).
Ja myję poidełko nie zachowując jakiejś szczególnej ostrożności i nigdy nic takiego się nie zdarzyło. Może więc jest to wada urządzenia, spróbuj złożyć reklamację, tylko nie przez forum raczej.
Fakt, drapak nie jest tani, ale u mnie jako bardziej się sprawdza (jako drapak) niż wszelkie "drzewka" - na tych Kota szaleje, ale do drapania to ich nie używa...
Nie jestem adminem, ale mam tę fontannę, więc odpowiem: w zasadzie tak, można, ale nie wiem, czy wtedy będzie stabilna (raczej nie). Podkładka zabezpiecza fontannę przed przesuwaniem i sama też się nie przesuwa - jest gumowa.
Hm... Pewnie to dość dziwne, ale u mnie cukiereczki się nie sprawdziły - mimo zachęcającego zapaszku, Kota ich nie rusza...
Wszystkie zabawki na wędce należą do ulubionych mojej Koty, więc i ta się sprawdziła. Kot zachwycony, a ja nie muszę ganiać po całym domu za piłeczkami :)
Mimo że - jak na razie - drapaczka leży sobie na podłodze, Kota natychmiast się do niej dorwała. Drapaczka jest nasączona kocimiętką, nie ma tego w opisie, a chyba warto wiedzieć. Kolejny prosty pomysł, a tyle radości dla kota :)
Moja też uwielbia - natomiast nie bardzo przypadły jej do gustu Fischhappchen, tak więc bardzo się cieszę, że wróciły do oferty :)
Kolejny ulubiony smak mojej Koty, po puszeczkach Feline Porta 21 już nawet Gimpet Shiny Cat nie smakują tak bardzo...
Nie przypuszczałam, że taki niezbyt skomplikowany sprzęt tak dobrze spełni swoją rolę - kotka uwielbia tę drapaczkę, szkoda tylko, że nie ma jej za bardzo jak przymocować do ściany lub podłogi, mogłaby też być większa. Mimo to jest intensywnie eksploatowana - kupiłam już drugą.
Super kuweta - naprawdę duża, solidnie wykonana, łatwa w montażu, stabilna (gumowe nóżki) i wysoka, co rzadko się zdarza w przypadku kuwet krytych. Drzwiczki są przezroczyste (przynajmniej w mojej). Moim zdaniem dużo lepsza od kuwet Ferplast - są niższe i kot musi przysiadać, co pewnie nie jest zbyt komfortowe. Moja Kota zaakceptowała od razu. Żwirku też za bardzo nie ma jak rozsypać ze względu na wysokie krawędzie (z przodu 16 cm, z tyłu 25 cm, co też ma znaczenie, jeśli kot lubi "oznaczyć" nowy sprzęt :) ). Naprawdę udany zakup, polecam wszystkim - cena też jest bardzo przystępna.
Może nie są zbyt treściwe - w końcu to przysmak, ale moja Kota je uwielbia :)
[quote=MaybeXX] Mam takie pytanie.Czy fontanna może pracować non stop,czy należą jej się jakieś przerwy?[/quote]
Może pracować non-stop, tylko trzeba pilnować, żeby było w niej zawsze odpowiednio dużo wody. Przymusowe przerwy to np. na mycie fontanny.
Bardzo mięsna, bardzo dobra - opinia mojej Koty. Niestety nie wszystkie puszki (w odróżnieniu od saszetek - nie wiem, na czym to polega...) Almo Nature przyjmuje tak entuzjastycznie, ale za tą przepada :)
Kupiłam małe opakowanie na próbę, zachęcona jej dobrymi opiniami na forach zagranicznych i nie zawiodłam się. Dość duże granulki, zapach może mało mięsny, ale o dziwo mojej Kocie to nie przeszkadzało - wcinała z apetytem. Poza tym poprawił się zapach z pyszczka:) No i skład bardzo zachęcający. Dla zainteresowanych podaję część analizy, której nie ma w opisie produktu: białko 32%, tłuszcz 15%, włókno 3%, wilgotność 9%, popiół 6,5%, wapń 1%, fosfor 0,95%, magnez 0,08%, energia metaboliczna 3603 kcal/kg. Ja sama na pewno do niej wrócę, jak uda mi się odchudzić Kotę :)
Obiektywnie nie mogę nic tej karmie zarzucić, ale moja Kota podeszła do niej bez entuzjazmu. Może to kwestia wielkości krokietów - są naprawdę drobniutkie. Poza tym po mniej więcej dwóch tygodniach dostała łupieżu i miała strasznie przesuszoną skórę (regenerowałam ją poźniej kroplami Efa Olie, zgodnie z sugestią mojego weta), więc jej akurat nie służyła.
Kupiłam ten drapaczek jakiś miesiąc temu i jest to jedyny z drapaków sizalowych (mam też "kocie drzewko" i falę), który moja Kota uwielbia - chyba dopiero teraz dowiedziała się, do czego służy sizal. Drapak jest naprawdę wysoki, co ważne, jeśli ma się spore kotki. Sama powierzchnia do drapania też duża. Jest solidnie wykonany, można go przymocować gwoździami do ściany lub innej powierchni - zależy, gdzie się go postawi. U mnie stoi przy stole, bez dodatkowego mocowania i też jest stabilny. No i wygląda naprawdę estetycznie - jeden z najbardziej udanych zakupów.
Rewelacja - ulubiony smak mojej Koty:)
Na początku też nie byłam przekonana co do jego skuteczności, ale muszę przyznać, że dzięki temu preparatowi moja Kota odkryła, do czego służy nowy drapak, a wcześniej nie wykazywała żadnego zainteresowania sizalem - jedynie tekturą i meblami:)
Moja Kota przepada za wszystkimi puszeczkami Feline Porta, ale kiedy jest zajęta tuńczykiem z algami lub tuńczykiem z aloesem, delikatnym, ale wiele mówiącym warknięciem, daje mi znać, że mam się zająć swoimi sprawami, dopóki ona je. Po otwarciu puszeczki pachną pięknie, widać, że zawartość to rzeczywiście tuńczyk, a nie przemielone nie wiadomo co. Podobną zawartość mają jeszcze puszki Miamor Feine Filets, poza nimi już nic właściwie jest niezjadliwe... Tak to jest, jak się rozpuści kota:)
Cena wraz ze wszystkimi akcesoriami (podkładka, filtry) dość wysoka, ale fontanna jest jej warta. Mam ją od kwietnia, ale zabrałam się do podłączenia dopiero w pierwsze upały - Kota zachwycona! Fontanna najpierw ją wyraźnie zainteresowała - spływająca woda!:) Szybko też nauczyła się i polubiła z niej korzystać. No i pije faktycznie więcej, a ja nie muszę marnować wody, rozkręcając kran, żeby ją zachęcić. Fontanna chodzi cichutko i łatwo utrzymać ją w czystości. Jeden z bardziej trafionych zakupów.
Ja kupiłam - z wyprzedaży, za bardzo dobrą cenę. Poducha większa i grubsza niż się spodziewałam, poza tym naprawdę ładna - Kota od razu ją zaanektowała:)
Zgodnie z opisem tego legowiska na stronie innego sklepu, pokrowiec można zdjąć (i wtedy pewnie wyprać:))
Ja przetestowałam wszystkie nowe smaki RC. Najbardziej smakowita jest według mojej kotki jest Pure Feline Vitality, ale niestety nie powinna jej jeść - ma lekką nadwagę. Slimness też jej dobrze wchodziła, żadnych sensacji żołądkowo-jelitowych po niej nie miała, więc zdecydowałam się zamówić większe opakowanie - w niektórych sklepach do opakowań 300g można nawet dostać takie słodkie miseczki, można je obejrzeć na stronie RC.
Wyglądają jak kawałeczki pokrojonej roladki z nadzieniem, są miękkie i raczej małe, wielkości mniej więcej witaminek Gimpetu.
Są wykonane z raczej miękkiego plastiku. Naprawdę warto mieć coś takiego.
Wprawdzie moja kicia nie powinna jej jeść (lekka nadwaga), ale ponieważ dostałam próbkę, więc wypróbowałyśmy. Dość małe, różnokolorowe krokieciki w różnych kształtach, ładny zapach, a zawartość miseczki zniknęła błyskawicznie. I rzeczywiście, energia ją później rozpierała - zaczęła na mnie polować o 5 rano i długo jej nie przechodziło...
Co prawda zastosowałam dla kota - tak polecił weterynarz, kot jest dość duży - i do końca wcześniej nie wiedziałam, co mu jest, bo żadnej pchły nie znalazłam, ale praktycznie zaraz po zaaplikowaniu kot się uspokoił (tak go gryzły, że bez przerwy się drapał, wylizywał i biegał nerwowo po mieszkaniu, po czym się chował), a ja znalazłam na podłodze martwą pchłę... Naprawdę super produkt - łatwy do zaaplikowania i przede wszystkim skuteczny.
Przedstawiona na zdjęciu uszka to kurczak z krewetkami, w opisie jest inaczej, nie wiem, czy mam polegać na zdjęciu, czy na opisie...
[quote=Mati-Suzi] Witajcie !
Mam prośbę do osób, które kupiły już te puszki, o podanie mi pełnego składu tj. zawartości %: białka, tłuszczu, popiołu, wilgotności, fosfór, magnez, sód i inne - bez witamin.
Mam kotkę cukrzyka, która może jeść puszki o pewnej ograniczonej zawartości węglowodanów. Puszki Animondy i Leonardo są OK, ale nie znam jeszcze składu puszek Porta, więc nie wiem czy są odpowiednie dla mojej kocicy. Ślicznie dziękuję [/quote]
Podaję skład zgodnie z informacją na opakowaniu: Mięso drobiowe 37%, Ryż 8%, Rosół 55%.
Zawartość składników: Białko surowe 12,0%, Tłuszcz surowy 0,5%, Wilgotność 82,0%, Nieoczyszczony popiół 2,0%, Włókno surowe (mięsa) 0,1%, Magnez 0,004%, Wapno 0,07%, Fosfor 0,06%
Dodatki na kg: Tauryna 200 mg, Witamina A 5000 IU, Witamina D 700 IU, Witamina E 80 mg
Przy okazji potwierdzam to, co już ktoś napisał - bardzo dobry produkt, zarówno według mnie, jak i mojej kici - jak zresztą wszystkie puszeczki Feline Porta. A jeśli kupuje się puszki o pojemności 400g, to nie jest wcale taki drogi. Ja zrobiłam sobie spory zapas, a myślę o powiększeniu go, dopóki trwa promocja...