Z perspektywy czasu widzimy że zakup tego transportera był błędem. Zamknięcie z przodu na bolce od początku nie działało za dobrze. Trzeba było sprytu i siły żeby zamknąć i otworzyć transporter. Moja żona do końca musiała zdawać się na mnie. Co ciekawe nawet doświadczony weterynarz miał problem i otwierał od góry.
Natomiast bolce te nie były przeszkodą dla naszej kotki. Faktycznie jest inteligentna, ale miała ułatwione zadanie. Producent użył miękkiego plastiku i kotka (maine coon) dociskając z przodu wysuwała bolce do dołu, tak że przestawały łapać drzwiczki.
Kolejną wadą tych tanio wykonanych bolców jest to że są małe i mają tendencje do gubienia się. Swoją drogą kto wymyślił tak małą rączkę? przez to nie da się ich obrócić, a bolce o kształcie elipsy które w tym transporterze użyto (jedna para) z zasady nie są do obracania.
Podsumowując szczerze odradzam.
Absolutnie nie polecam tego transportera. Zatrzaski nie działają za dobrze, są niespasowane, nie da się umocować klatki. Do tego zatrzaski są dwojakiego rodzaju - tych szerszych nie da się w ogóle obrócić. Jestem bardzo zawiedziony bo za niewiele więcej mogłem kupić Marchioro. Dodatkowo nie zdziwcie się jeśli kot wypadnie wam razem z podłogą.